Na czym dokładnie polega ręczne pozyskiwanie drewna i czym różni się od maszynowego?

Jak łatwo można się domyśleć, przy maszynowym pozyskiwaniu drewna wykorzystuje się zaawansowane urządzenia, które usprawniają i przyspieszają pracę. Często są to maszyny wielooperacyjne – jeden pojazd umożliwia zarówno wycinkę, jak i transport drewna. Przy ręcznym pozyskiwaniu drewna korzysta się z pracy mięśni. Zadanie to wykonuje się tak, jak robili to nasi przodkowie, przy pomocy prostych, ręcznych narzędzi. Dlaczego nie zawsze można skorzystać z maszyn i jak bez ich użycia udaje się przetransportować pozyskane, ciężkie drewno? Sprawdźmy!

 

Dlaczego nie zawsze można użyć maszyn?

Drewno wciąż pozyskuje się ręcznie z wielu powodów. Najbardziej oczywistym z nich jest to, że może rosnąć ono na trudno dostępnym terenie, np. bardzo grząskim lub wyjątkowo pochyłym. Duże i ciężkie maszyny po prostu nie dostaną się wszędzie tam, gdzie uda się to człowiekowi. Na niektóre tereny, np. parków narodowych, ciężki sprzęt ma całkowity zakaz wjazdu. Wtedy wycinkę drzewa również trzeba przeprowadzić ręcznie. Jest to również lepsze rozwiązanie wtedy, gdy drzew na danym terenie jest mało (nie opłaca się do ich wycinki sprowadzać ciężkich maszyn) lub maszyny mogłyby uszkodzić nawierzchnię. Jak widać, wbrew pozorom, ręczne pozyskiwanie drewna wciąż jest praktykowane i nie zapowiada się, aby maszyny w tej kwestii mogły całkowicie zastąpić siłę możliwości ludzkich rąk.

 

Jak transportuje się drewno pozyskane metodą ręczną?

Przy ręcznym pozyskiwaniu drewna problematyczne może wydawać się jego przetransportowanie z miejsca wycinki do odbiorcy – w tym przypadku siła nawet wielu ludzkich rąk często okazuje się niewystarczająca. W takich przypadkach korzysta się z metody mieszanej, ręczno-maszynowej i w okolicę wycinki sprowadza pojazdy transportujące, które ładują drewno specjalnymi wysięgnikami. W dalszym ciągu w czasie ręcznej wycinki pomagają też konie, które transportują drewno do miejsca, z którego jest w stanie zabrać je maszyna.

mężczyzna stojący przed pociętymi kłodami drzewa